niedziela, 24 listopada 2013

ROZDZIAŁ 1

17 LAT PÓŹNIEJ:

OCZAMI MADDIE

Czuliście kiedyś, że wasze życie nie ma sensu ? Jeśli nie to wiedźcie że jest to powolny proces wypalania w duszy wszystkiego co dobre… To niesamowite że minął już rok odkąd mama umarła, a ja nadal codziennie chodzę na cmentarz. Ale teraz postanowiłam, że z tym kończę. Koniec użalania się nad sobą to i tak….. to i tak nie przywróci mamy. Postanowiłam odnaleźć swojego ojca i wygarnąć mu jak mógł zostawić mamę w ,,takim’’ stanie. Gdy zebrałam o nim wystarczająco informacji postanowiłam do niego pojechać. Dowiedziałam się, że mieszka tylko 30 minut jazdy autobusem odemnie, aż dziwne, że nie natknęłam się na niego wcześniej. Wybrałam się tam po szkole, mówiąc cioci, że idę do koleżanki. Jestem wielką fanką 1D więc zdziwiłam się, gdy zobaczyłam w drzwiach Nialla Horana. 
- Hej 
- Yyyy… Cześć, zastałam Danna ? 
- Tak, tatooo ktoś do ciebie - jak to czy on może być moim…. Nie to nie możliwe 
- Tak słucham ? 
- Jestem Madeline...Czy kojarzy pan może tą dziewczynę ? – pokazuję mu zdjęcie mamy, on natomiast wyrywa mi je z ręki po czym przygląda się dobrze i mówi. 
- Tak kojarzę. Skąd pani ją zna ?
- To moja mama – mężczyzna patrzy raz na mnie raz na zdjęcie 
- To znaczy była moją mamą – poprawiam moje słowa
- Była ? – pyta z wyraźnym przerażeniem w oczach 
- Tak, była – spuszczam wzrok.
Zaprasza mnie do środka i prosi mnie żebym wytłumaczyła dlaczego tu jestem i co się stało z moją mamą. Opowiedziałam mu o chorobie mamy. W końcu udaje mi się złożyć słowa i zadaję pytanie. 
- Dlaczego zostawiłeś mamę w ,,takim’’ stanie i na dodatek jak była ze mną w ciąży? 
- Słuchaj Madeline.... 
- Maddie, nie lubię jak ktoś mówi do mnie Madeline wole Maddie. 
- Dobrze Maddie ja nawet nie wiedziałem o chorobie ani o twoim istnieniu.
- Jak to ? Mama mówiła mi, że odszedłeś jak była ze mną w ciąży. 
- Słuchaj, twoja mama któregoś dnia przyszła z płaczem do domu i powiedziała, że nie możemy się już spotykać, a później wzięła swoje rzeczy i wyszła. Dzwoniłem i pisałem sms'y przez 8 miesięcy, a ona nie odbierała odemnie telefonów ani nie odpisywała na moje wiadomości. Myślałem że może jest u swojej siostry ale gdy przyjechałem Ro.... Rose powiedziała, że Emma nie chce mnie znać i mam zniknąć z jej życia więc przestałem wydzwaniać do niej bo wiedziałem, że i tak nie odbierze. Zostawiła mnie dwa miesiące przed naszym ślubem.

- Ślu…ślubem ? – mam lekki żal do mamy, ze mi nie powiedziała prawdy i tego wszystkiego dowiaduję się w takich okolicznościach.
- Tak, później poznałem Elizabeth 
- Ale…. 
- Tak ? 
- Niall jest odemnie starszy… – nie pyta się skąd o nim tyle wiem więc musi podejrzewać, że jestem fanką.
- Poznałem Elizabeth jak Niall miał 3 lata. 
Nagle do pomieszczenia wchodzi Horan
- Ooo… o wilku mowa – śmieje się Dann 
- Sorki …. Nie przeszkadzam?
- Nie… Niall nie przeszkadzasz – uśmiecham się
- Skąd znasz moje imię ? - udawaną miną dziwi się Nialler 
- Cóż ..... jestem directioner,......- rumienie się
- No widzisz jaki ten świat jest mały twój idol okazał się twoim przyrodnim bratem - uśmiecham się na te słowa.
- Niall to Maddie.
- Witaj siostrzyczko - nie pyta się o moją mamę więc Dann musiał mu coś mówić. Nagle chłopak robi coś co totalnie zbija mnie z tropu. Przytula mnie. Nie powiem, miło. Gdy musiałam już iść odprowadził mnie do drzwi i zaproponował, żebyśmy się spotkali i bliżej się poznali. Zgodziłam się.
Po dniu pełnym wrażeń wróciłam do domu i opowiedziałam wszystko cioci. Myślałam że będzie na mnie zła bo powiedziałam, że idę do koleżanki.
- Dziwi mnie tylko jedno? - mówię
- Co?
- Dann powiedział, że to mama od niego odeszła, a on nie wiedział o moim istnieniu.
- Wiesz twoja mama bała się, że twój tata będzie chciał cię oddać do domu dziecka, a ona nie będzie mogła się sprzeciwić, a wiesz, że ja i Emma byłyśmy tam kiedyś i chciała cię ochronić
- Ale skąd wiedziała, że będzie chciał mnie oddać do domu dziecka skoro nawet nie powiedziała mu o ciąży?
- Tego nie wiem....- po tych słowach nie pytałam o nic więcej, poszłam na górę wziąć prysznic i położyć się spać. Ciepła woda odprężyła moje zmęczone po całym dniu mięśnie. I nagle zebrało mi się na myślenie ehhh ... Myślałam nad każdym wypowiedzianych dzisiaj słowem. To że Dann nie uznał mnie za jakaś pokręconą psychofanke można uznać za swego rodzaju sukces. A Niall z jaką łatwością przyjął wiadomość o tym że jestem jego siostrą.... Właśnie .... Niall, gdyby nie moja mama która odeszła od taty, nie miał by Danna za ojczyma. A co z tym dalej idzie możliwe że w ogóle nie byłby sławny! O nie, muszę odpędzić od siebie te myśl ... Zakręciłam dopływ wody, wytarłam i ubrałam się. Poszłam do swojego pokoju i próbowałam zasnąć, lecz mi się to nie udało bo cały czas myślałam o tym co się dzisiaj wydarzyło. Nie możliwe przecież, że Niall może być moim bratem. Jakim cudem ?- zadawałam to pytanie samej sobie. Jednak nad tym tak dużo nie myślałam. Inna sprawa nie dawała mi spokoju min. to, że mama mnie okłamała zresztą jak teraz tak nad tym główkuję to może mama mówiła prawdę, a ten facet kłamał. Ale za dużo wiedział nie mówiłam mu jak moja mama miała na imię, a tym bardziej jak ciocia. Próbując zasnąć włączyłam moją ulubioną piosenkę 1D, jednak to też nie pomogło bo przypominała mi się sprawa z Niallem. Wyjęłam słuchawki z uszu i wyłączyłam telefon. O dziwo zasnęłam.
Następnego dnia spotkałam się z Niallem w Nando's. Opowiedziałam mu trochę o sobie, gdy on mówił o swoim życiu prawie wszystko dawno wiedziałam, ale mu nie przerywałam.
- Wiec, że jak jesteś moją siostrą to twoje piękne życie zamieniło się w koszmar.
- Niby czemu ..?
- B... - nie zdążył powiedzieć słowa.
- Czekaj nie odpowiadaj, domyślam się dlaczego. - oboje się śmiejemy i opuszczamy lokal.
- Mam dla ciebie niespodziankę.
- Jaką?
- Gdybym ci powiedział zepsułbym niespodziankę.
Zabrał mnie na próbę chłopaków. Zawsze marzyłam o tej chwili. Naill poszedł do bufetu i powiedział mi żebym się rozejrzała po budynku. Gdy zwiedzałam wpadłam na...

 -----------------------------------------------------------------------------------
Łapcie 1 rozdział, mamy nadzieję, że Wam się podobał.

Jeśli przeczytałaś/eś zostaw komentarz i zmotywuj nas do pracy nad kolejnymi rozdziałami :)


4 komentarze:

  1. Podoba mi się :D :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekujemy :* właśnie takie kom. motywują!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebiste Dziękujemy wam za to wyściskam was w sql :**************

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej , dziewczyny to naprawdę super.. Myślę że następne rozdziały bedą takie same albo lepsze..:) <3

    OdpowiedzUsuń